Wygląda na to, że musisz się zalogować do panelu kursanta.
2024-03-20T19:27:48+01:00
Subscribe
Please login to comment
7 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Joanna Dembowska
19 lutego 2021 10:55
No cóż… ja mam niestety takie doświadczenie w pracy – głównie mojej zawodowej związanej z branżą budowlaną, że czasami, kiedy po drugiej stronie staje człowiek taki właśnie wszechwiedzący – daję wciągać się w dyskusje na argumenty. Na ogół budzę się w trakcie takiej dyskusji i zmieniam podejście, ale nadal zdarza się, że refleksja przychodzi po czasie. Wtedy analiza tego, co mi pokazało to zdarzenie nie napawa mnie dumą. Jest mi wstyd, że dałam się wciągnąć w taką dyskusję, że tak samo jak mój rozmówca, weszłam w rolę wszechwiedzącego. No cóż – pracuję nad tym, bardzo nie lubię kiedy przegrywam z wahadłami, no ale… to długi proces;)
Po prostu proces :) Ważne aby zauważać i nie biczować się za to, że się poddało wahadłu.
Kalina Krukowska
3 marca 2021 10:23
no cała ja…najpierw jak zobaczylam tutuł to zamarłam – przestraszylam sie ze to bedzie o mnie, potem slucham kika minut- nie to nie o mnie, potem dalej no ale to o mnie, szczegolnie jesli pojawia sie choroba a ja wtedy spadam z piedestału i nie wiem co robic, i slysze w glowie: no i co? jestes taka madra i wszechwiedzaca a co teraz z tym zrobisz? np jak choruja dzieci alb ja sama…i wtedy pojawia sie panika, lęk, poczucie winy, ze zawiodłam, ze nie dałam rady… a o ile lżej byłoby po prostu odpuscic. no i jak zobaczylam ze to o mnie to znowu weszlam w ofiare :)))))))) a potem zaczelam sie z siebie smiac :D
Kochana Ty odpuść kontrolę bo zejdziesz :) Daj się tym zmianom i procesom dziać :)
ELŻBIETA STARCZEWSKA
2 lipca 2021 21:52
Mam takiego wszechwiedzącego w domu. Kiedyś dawałam się wciągać w te dyskusje, ale z perspektywy czasu uważam, że to nie ma sensu, bo wszechwiedzący i tak zawsze ma rację i będzie prowadził polemiki tak długo.aż jego będzie na wierzchu, bo przecież wie lepiej. Reszta opisów zachowań i sytuacji zgadza się w 100 %. Niestety po innych zachowaniach, czy 3 zdanianiach przez was wymienionych pokryło się wszystko, co do joty. Byłoby nad czym pracować.
:) Wiesz nasze ego ma tendencję do tego by przekierowywać naszą uwagę na innych kiedy pracujemy nad sobą.
Raczej polecamy szukamy w sobie części tych ról lub to w jakiej występujemy, bo tylko nad sobą możemy podjąć pracę <3
Małgorzata Krokos
4 marca 2023 00:05
Dziekuje, ciagle mam doczynienia z wszechwiedzacymi. Dobrze wiedziec jak z nimi rozmawiac, bo czasmi naprawde ciezko jest nad samym soba zapanowac.
No cóż… ja mam niestety takie doświadczenie w pracy – głównie mojej zawodowej związanej z branżą budowlaną, że czasami, kiedy po drugiej stronie staje człowiek taki właśnie wszechwiedzący – daję wciągać się w dyskusje na argumenty. Na ogół budzę się w trakcie takiej dyskusji i zmieniam podejście, ale nadal zdarza się, że refleksja przychodzi po czasie. Wtedy analiza tego, co mi pokazało to zdarzenie nie napawa mnie dumą. Jest mi wstyd, że dałam się wciągnąć w taką dyskusję, że tak samo jak mój rozmówca, weszłam w rolę wszechwiedzącego. No cóż – pracuję nad tym, bardzo nie lubię kiedy przegrywam z wahadłami, no ale… to długi proces;)
Po prostu proces :) Ważne aby zauważać i nie biczować się za to, że się poddało wahadłu.
no cała ja…najpierw jak zobaczylam tutuł to zamarłam – przestraszylam sie ze to bedzie o mnie, potem slucham kika minut- nie to nie o mnie, potem dalej no ale to o mnie, szczegolnie jesli pojawia sie choroba a ja wtedy spadam z piedestału i nie wiem co robic, i slysze w glowie: no i co? jestes taka madra i wszechwiedzaca a co teraz z tym zrobisz? np jak choruja dzieci alb ja sama…i wtedy pojawia sie panika, lęk, poczucie winy, ze zawiodłam, ze nie dałam rady… a o ile lżej byłoby po prostu odpuscic. no i jak zobaczylam ze to o mnie to znowu weszlam w ofiare :)))))))) a potem zaczelam sie z siebie smiac :D
Kochana Ty odpuść kontrolę bo zejdziesz :) Daj się tym zmianom i procesom dziać :)
Mam takiego wszechwiedzącego w domu. Kiedyś dawałam się wciągać w te dyskusje, ale z perspektywy czasu uważam, że to nie ma sensu, bo wszechwiedzący i tak zawsze ma rację i będzie prowadził polemiki tak długo.aż jego będzie na wierzchu, bo przecież wie lepiej. Reszta opisów zachowań i sytuacji zgadza się w 100 %. Niestety po innych zachowaniach, czy 3 zdanianiach przez was wymienionych pokryło się wszystko, co do joty. Byłoby nad czym pracować.
:) Wiesz nasze ego ma tendencję do tego by przekierowywać naszą uwagę na innych kiedy pracujemy nad sobą.
Raczej polecamy szukamy w sobie części tych ról lub to w jakiej występujemy, bo tylko nad sobą możemy podjąć pracę <3
Dziekuje, ciagle mam doczynienia z wszechwiedzacymi. Dobrze wiedziec jak z nimi rozmawiac, bo czasmi naprawde ciezko jest nad samym soba zapanowac.